"Rebelia"

Lecimy dalej z kolejną produkcją, która mimo słabej oceny na portalu filmweb, mile mnie zaskoczyła, czyli: „Rebelia”.

Film przedstawia losy naszej planety 10 lat po inwazji kosmitów, gdzie większość ludzkości pogodziła się z przegraną i rolą jaką pełnią dla obcych. Na szczęście istnieją też grypy partyzantów, którzy do samego końca będą walczyć o odzyskanie Ziemi.

Jeśli myślicie, że będzie to film w stylu „Dzień Niepodległości”, to się mylicie. Jest to bardziej dramat społeczny pokazujący, jak ludzie mogą walczyć między sobą. Jak rządzący mogą współpracować z obcymi, byle byli blisko „koryta”. Sama gra aktorska, fabuła, montaż, czy muzyka są na naprawdę przyzwoitym poziomie.

Uważam, ze reżyser stworzył coś nowego - coś co może przetrzeć szlaki dla innych tego typu filmów. Warto otwierać się na takie kino, dlatego zachęcam do obejrzenia, tym bardziej że sam koniec filmu zwala z nóg.

Moja ocena 7,5/10