„Shadow”
- Dawid Krzewiński
- 31 sie 2019
- 1 minut(y) czytania

Lecimy dalej, tym razem przeskok do kina azjatyckiego, a konkretnie podróż do Chin w postaci filmu: „Shadow”.
Fabuła przedstawia losy dwóch zwaśnionych dynastii, które aktualnie są w stanie pokoju. Niestety jedna dynasta podczas wojen straciła pewien kawałek ziemi, a konkretnie miasto Ying. Po wielu latach nikt nie zapomniał o tym co stracili…
Nie będę ukrywał, że fabuła ma jeszcze więcej do zaoferowania niż to co przedstawiłem w pigułce. Możemy zaobserwować wielopoziomową intrygę na szczeblach politycznych, gdzie nasz rząd wygląda przy tym jak przedszkole. Kolejnym mocnym punktem filmu jest wspaniała scenografiaod której nie można oderwać wzroku, fantastyczna muzyka - która zapiera dech w piersiach. Poza tym jest to najnowsze dzieło twórcy filmu ”Dom latających sztyletów” dlatego jak najbardziej można się spodziewać fantastycznej choreografii walk. To i wiele innych plusów kryje w sobie ta produkcja.
Sam osobiście lubuje się w takim kinie i jak najbardziej zachęcam do obejrzenia tej produkcji.
Moja ocena 7,5/10
Comments